Czasami zlecenia dla freelancera wymagają wielogodzinnego wpatrywania się w komputer. A nadmierne korzystanie z elektroniki może mieć negatywny wpływ na nasz sen…

Bezsenność freelancera

Kiedy praca zdalna wpływa na sen freelancera

Problem ze snem dotyczy zwłaszcza tych freelancerów, którzy lubią pracować w nocy. Właśnie wtedy powinna wyzwalać się melatonina – hormon odpowiedzialny za zdrowy i spokojny sen.

 

Otoczeni elektroniką

Niestety zbyt duża ilość ekranów w naszym życiu i niebieskiego światła emitowanego przez nie zaburza wydzielanie melatoniny – nasz mózg przestaje odróżniać dzień od nocy, przez co destabilizuje się nasz naturalny rytm biologiczny. Konsekwencją są problemy z zaśnięciem, wybudzaniem i długością snu głębokiego – czyli tej najgłębszej, najbardziej regenerującej nasze ciało i umysł fazy.

Aby nie przeszkadzać melatoninie w naturalnym wyzwalaniu się, należy na co najmniej pół godziny przed snem zrezygnować z jakichkolwiek ekranów – komputera, telewizora, nawet smartfona – a w domu zapalić tylko te światła, które mają ciepłą barwę. Jeśli nie masz w domu źródeł ciepłego światła, opcjonalnie możesz zapalić świece przy łóżku i w ich blasku np. poczytać książkę. Dzięki temu mózg zrozumie, że nastała noc i zacznie szykować ciało do snu.

 

Naturalne metody na sen

Jeśli mimo stosowania naturalnego, ciepłego światła od ponad tygodnia czasu zasypianie wciąż zajmuje ci ponad godzinę, możesz dodać kolejne naturalne metody w różnych kombinacjach.

Czasem za niemożność spania odpowiadają bóle mięśniowe, warto więc poświęcić kilka minut przed snem na rozciągnięcie mięśni. Można również spróbować naparu z rumianku lub herbatki z melisy – obydwa napoje skutecznie wyciszają i rozluźniają.
Z kolei amatorzy pięknych zapachów ucieszą się, że niektóre z olejków eterycznych, takich jak lawenda, bergamota lub wspomniany rumianek, które mają udowodnione działanie nasenne. Podanie tych zapachów również może być zróżnicowane – od świeczek zapachowych, przez specjalny kominek z podgrzewaczem, aż po mgiełki do rozpylenia na poduszkę.

 

Gdy natura nie wystarcza…

Jeśli żaden z wyżej wymienionych sposobów na wywołanie snu nie zadziałał, czas najwyższy wybrać się do lekarza i opisać swoją przypadłość. Tylko on wskaże odpowiednie leki (często mocniejsze od syntetycznej melatoniny) i zdiagnozuje, w czym tkwi przyczyna. Może to objaw innej choroby? Albo bezsenność na tle nerwowym? W dzisiejszych czasach nietrudno o to ostatnie, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie tempo życia jest większe i trudniej o cichą i spokojną codzienność.

Sen, obok pożywienia, jest najważniejszym czynnikiem gwarantującym zdrowie naszego organizmu. Dlatego warto o niego zadbać już dziś!

jm/fot. pexels.com