Przy wyborze freelancera równie ważne, co dobre skonstruowanie zlecenia, jest sprawdzenie, który z nich najlepiej sprawdzi się w pracy. W takich wypadkach pomocne są zadania testowe.
Jak jednak je napisać, jeśli do końca nie znasz się na temacie? Jak zwykle – wcale nie musisz. Pamiętaj jednak o najważniejszej rzeczy: za każde zadanie testowe musisz zapłacić. Każdemu, kto je wykona. Podwykonawca poświęca swój czas, energię i umiejętności na stworzenie dla ciebie pracy, która może być potencjalnie wykorzystana, więc jeśli robi coś specjalnie dla ciebie – należy go wynagrodzić. Nic nie stoi na przeszkodzie, by negocjować stawki za zadanie testowe. Tego typu zadania sprawdzają się najlepiej wtedy, gdy szukasz kogoś do dużego i drogiego projektu lub na dłuższy czas współpracy.
Zlecenia dla copywritera
W przypadku copywriterów sprawa wygląda chyba najprościej – po prostu zadaj im część tego zadania, jakie docelowo ma być wykonywane. Dzięki temu będziesz mógł porównać, który styl pisania bardziej ci odpowiada. Jeśli więc zadaniem będzie stworzenie tysiąca opisów do sklepu, zadaj trzy z różnych tematów, jeśli artykuły specjalistyczne – wyznacz temat itp. Pamiętaj jednak, by zadanie było krótkie i treściwe – copywriterów jest dużo, więc to mocno konkurencyjne środowisko i prawdopodobnie dostaniesz pokaźną liczbę tekstów. Jeśli zażyczysz sobie tekst na 8 tysięcy znaków, to długo ci zajmie sprawdzenie ich wszystkich – i finalnie może się okazać, że wybrany freelancer w tym czasie zdążył się zaangażować w inny projekt i od razu zrezygnuje ze współpracy.
Zlecenia dla grafika
Graficy mają świadomość, że ich praca w dużej mierze polega na “podoba mi się lub nie”, jednak nie należy tego nadużywać – jeśli tylko chcesz np. porównać pomysł na projekty logo różnych osób, to nie każ im od razu wysyłać go w krzywych i pełnej księgi znaku – wystarczy najprostszy, lekki plik, czyli podgląd. Dzięki temu ty zobaczysz, która koncepcja najbardziej do ciebie przemawia, a graficy nie stracą czasu na pracę, do której mogą nie zostać wybranymi. Zawsze należy szanować czas i swój, i potencjalnego podwykonawcy.
Zlecenia dla programisty
W przypadku programistów już nie jest tak łatwo – zależy, czego potrzebujesz i czy masz kogoś, kto podpowie ci, czy programista poprawnie wykonał powierzone mu zadanie, czy jednak nie. Również koszt zadania testowego może być znacznie wyższy niż w innych branżach. Dlatego w przypadku programistów zdecydowanie lepiej sprawdza się “poczta pantoflowa” (czyli zatrudnienie takiego, którego polecają lub ręczą inni, znajomi specjaliści) lub porównywanie portfolio, które zawiera takie funkcje/programy, jakie chcesz zlecić.
Inne zlecenia i branże
Projektanci stron działają podobnie do grafików – lepiej zlecić prosty projekt wizualny, niż od razu wymagać pełnego kodowania. Z kolei freelancerzy SEO nie mają łatwo, ponieważ wyniki ich pracy pojawiają się po czasie, dlatego znów lepiej będzie sprawdzić listę wypozycjonowanych przez nich stron niż zaczynać pracę od zera. Architekci, podobnie jak programiści, nie są najtańsi w zadaniach testowych, ale jak najbardziej można zlecić im niewielką część pracy, jaką będą wykonywać – warto pokusić się na takie rozwiązanie, jeśli w grę wchodzi naprawdę duży projekt.
Jak widać na powyższym przykładzie, nie każda branża nadaje się na zlecanie zadań testowych. Jeśli jednak zależy ci na dobrym podwykonawcy, rozważ wprowadzenie takiego rozwiązania – ponieważ oprócz umiejętności będziesz mógł sprawdzić, czy dobrze się dogadujecie, co jest jednym z najważniejszych aspektów długoterminowej współpracy!
jm/fot. pexels.com