W dobie panującej pandemii ci, którzy mogli, zaczęli pracować z domu. A dom to przecież miejsce odpoczynku…

 

Jak więc poradzić sobie z nową sytuacją, kiedy w koło same rzeczy, które na co dzień sprawiają nam radość, służą do rozrywki i wypoczynku? Niejeden zadaje sobie to pytanie, dlatego postaramy się przyjrzeć temu zjawisku i zobaczyć, czy da się z pokusami skutecznie zawalczyć.

 

Pamiętaj – rzeczy w lodówce się nie rozmnożą

…nieważne, jak często ją otworzysz. Tak, wiemy, wszyscy mają ten nawyk, jest po prostu bezwarunkowy. Tak samo jak podjadanie – chrupeczki, orzeszki, ogóreczki… cokolwiek, co zajmie ręce. A czy przypadkiem te same ręce nie powinny być właśnie na klawiaturze?

Jeśli już chcesz wstać od komputera, lepiej zrobisz, skupiając się na rozciąganiu pleców i ramion, podstawowych ćwiczeniach dla oczu lub rozluźnianiu mięśni karku. Nie, w lodówce nic się nie pojawiło – przybędzie dopiero, jak skończysz pracę, wyjdziesz na zakupy, wrócisz i włożysz je do lodówki. Wcześniej nie.

 

To ja jednym oczkiem oglądnę…

NIE MA! Nie i basta! Pracujesz – wyłącz telewizor, nie puszczaj Netflixa na drugim monitorze – na pewno nie do momentu, w którym spełnisz wszystkie zawodowe obowiązki. Jeśli już je wypełnisz, a pracodawca wymaga od ciebie bycia na posterunku przez określoną ilość godzin – spróbuj zrobić coś, co może pomóc ci w przyszłych obowiązkach. Może jakiś kurs na udemy albo nauka nowego narzędzia? Może ciekawy artykuł branżowy? Cokolwiek – nie łącz pracy i odpoczynku, bo ani się obejrzysz, a granica między nimi zatrze się tak, że ciężko będzie ci wrócić do normalnego trybu.

 

Najwyższy czas na wypranie firanek

To chwalebne i potrzebne, jednak zostaw tę aktywność na czas “po pracy” – opcjonalnie w przerwie, kiedy musisz rozprostować kości, bo siedzenie w jednym miejscu kilka godzin nie jest dobre dla zdrowia. Teraz, gdy siedzimy w domu dużo, rzuca się w oczy, jak dom jest zapuszczony. Chociaż czasem wcale nie jest…

 

Dożyliśmy czasów, kiedy pracujemy z domu, bo musimy, a nie dlatego, że taki jest nasz wybór. Freelancerzy radzą sobie dobrze z pracą zdalną i wykształcili mechanizmy obronne przed domowymi pokusami, ale dla wielu osób taka forma pracy to prawdziwa nowość. Dlatego warto się pilnować i od samego początku dbać o etykę pracy, by home office nie odbiegał za bardzo od warunków biurowych. Spróbuj, a na pewno się uda!

 

jm/fot. pexels.com