Od dziecka marzyłeś, by rysować lub malować. Uwielbiasz to i od lat szkolisz swój warsztat. I choć marzenie o byciu profesjonalnym malarzem, który może utrzymać się ze swoich obrazów już dawno odłożyłeś na półkę „może kiedyś”, to wiesz, że z umiejętności graficznych możesz zrobić swój zawód, o ile trafisz na odpowiednie zlecenia dla grafików.

 

Jak jednak przebić się w gąszczu konkurencji i znaleźć konkretne zlecenia? Czym się wyróżnić, aby zostać wybranym na podwykonawcę fajnego projektu? Spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie, aby pozyskanie zlecenia dla grafików nie było już tak przerażające.

 

Najpierw – portfolio

To można powtarzać do znudzenia, prawdziwy truizm, ale tak – portfolio jest absolutnie niezbędnym komponentem, jeśli chce się zdobyć fajne zlecenie. Dobrze, jeśli będzie w pełni przedstawiało twój styl, w jakim jesteś najlepszy, bo to pozwoli odróżnić cię od konkurencji. Wiadomo, że ilustrator książek dla dzieci nie będzie się nadawał do zaprojektowania okładki książki z gatunku horror/thriller lub na odwrót i to jest absolutnie w porządku. Nikt nie chciałby, aby z założenia radosna książeczka była namalowana „niepokojącą” kreską lub jakiś potwór czaił się pod łóżeczkiem…

 

Następnie – szeptanka!

Szukasz zlecenia dla grafika? Mów o tym wszem i wobec, do wszystkich przyjaciół, znajomych i rodziny. „Polecanki” to zazwyczaj najlepsze źródło dobrych zleceń, ponieważ osoba, która cię lubi, od razu przedstawi w dobrym świetle nie tylko to, co tworzysz, ale również ciebie jako osobę. A potencjalny klient – o ile lubi twojego znajomego – z automatu udzieli ci kredytu zaufania. Tu działają zasady psychologii społecznej – lubimy podobnych, więc jest duża szansa, że od razu dogadasz się z klientem, któremu zostałeś polecony i problemy komunikacyjne nie pojawią się tak szybko lub w ogóle ich nie będzie.

 

Na koniec – SMy

SMy, czyli social media, to w dzisiejszych czasach prawo i obowiązek każdego, który szuka zlecenia dla freelancera. Na samym facebooku istnieją dziesiątki, jeśli nie setki grup zrzeszających freelancerów z tych samych branż – lub freelancerów w ogóle. Na takich grupach możesz znaleźć zlecenie lub „przechwycić” od osoby, która akurat nie ma czasu na podjęcie się takowego przez wzgląd na nawał obowiązków własnych. Również Linkedin to dobre źródło na prezentację swojej osoby, zwłaszcza w kontekście personal brandingu.

 

Ale zanim zaczniesz prężnie działać w grupach ze zleceniami, najpierw zadbaj o wspomniany personal branding, czyli budowanie marki osobistej. Załóż swój fanpejdż, zaproś znajomych, aktywnie go prowadź, a skoro jesteś grafikiem, to najbardziej zainteresuj się instagramem – to idealne narzędzie do prezentowania portfolio oraz budowania sieci fanów i kontaktów.

 

Dla tych, którzy trafili tu po raz pierwszy, przypominamy złotą piątkę pozyskiwania zleceń i kontaktu z klientem:
1. personal branding
2. portfolio
3. zasady komunikacji
4. kultura osobista
5. plan idealny

 

jm/fot. pexel.com